Co sądzicie o oknach mlecznych do łazienki? Czy można kupić już takie gotowe czy trzeba naklejać jakieś folie... a może jednak rolety? Stosował ktoś takie rozwiązanie?
Czy nie sądzicie, że przy mlecznych oknach człowiek czuje się jak w szpitalu?
Wewnętrzne okno. Wstawiona w otwór w ścianie tafla matowego szkła wpuszcza do łazienki światło z sąsiedniej sypialni. Przy okazji przy wannie powstała półeczka na akcesoria kąpielowe. (zdjęcie i opis znalezione w internecie)
Jako okno wewnętrzne tak lecz nie wyobrażam sobie takich okien zewnętrznych , może z wyjątkiem okna do łazienki lub garażu przy bliskiej granicy sąsiada.
Uważam , za zastosowanie mlecznych szyb czy drzwi ( np. rozsuwanych między pokojami) podnosi niezwykle efekt wnętrza. Sam myślę o takich rozwiązaniach , między salonem a jadalnią oraz w łazience na poddaszu przy małżeńskiej sypialni. Plusem jest wiecej światła a i efekt jest gwarantowany! :) Znajomi zastosowali takie rozwiązania i musze powiedzieć, że WOW!
Uważam , za zastosowanie mlecznych szyb czy drzwi ( np. rozsuwanych między pokojami) podnosi niezwykle efekt wnętrza. Sam myślę o takich rozwiązaniach , między salonem a jadalnią oraz w łazience na poddaszu przy małżeńskiej sypialni. Plusem jest wiecej światła a i efekt jest gwarantowany!
Dokładnie, mam takie same wrażenia... co prawda miałem zaledwie kilka okazji żeby zobaczyć takie rozwiązania, ale z reguły mi się podobały.
Jestem zwolennikiem raczej takich wnętrz w stylu, nie wiem jak to powiedzieć - minimalizmu? Generalnie dość surowych i nowoczesnych i wydaje mi się, że do takiego wystroju mleczne szyby to strzał w dziesiątkę. I to właśnie tak jak lesiuK mówi nie tylko w łazience ale w innych pomieszczeniach. No i wiadomo światło... od razu robi się jakby więcej przestrzeni :)
Chociaż jak pomyślę o miłośnikach bardziej tradycyjnego wystroju czy takich ciepłych, przytulnych pomieszczeniach to tam chyba nie będą pasowały takie szyby.
LesiuK - a tak przy okazji zapytam od strony technicznej - Twoi znajomi to mają te szyby z mlecznego szkła czy takie z naklejanymi foliami matowymi? Bo to pewnie różnica cenowa dość duża i folie łatwiej dostępne.
witam, wiem, że znajomi polecają na większe okna po prostu szyby mleczne. Jeśli całe okno ma być nieprzezroczyste, proponuję szybę mleczną, czy witrażową, Folieia fajna spawa, ale tez ewentualne naklejanie przez specjalistów, nie jest to takie proste, znajomy zepsuł co najmniej dwie takie folie, wiec zdecydował sie na drożej, ale !!! zadowolony! tez wolę bardziej trwałe rozwiązanie.... Folie mogą sie przebarwiać... Postaram sie uzyskać wiecej informacji:) do szybkiego!
nie no mleczne szyby to jest jakiś dramat! w łazience tymbardziej! jak zaparowane! a przecież skoro już ktoś buduje dom to chyba lepiej zrobić tak, aby łazienka miała okno! przecież to nie mieszkanie w bloku.
No chyba żeby było takie rozwiązanie jak w toaletach miejskich w krajach Beneluxu (chyba tam to widziałem), szybka jest przejrzysta, robimy "pyk" kluczykiem czy odpowiednim przyciskiem i matowieje.
Chodzi mi tu głównie o szyby zewnętrze w środku jak najbardziej jestem za.
A z tymi foliami to trochę pogrzebałem w necie i znalazłem jak to robić żeby nie popsuć. Najpierw myjemy dokładnie i osuszamy okno, czy szybę, czy co tam chcemy obkleić. Docinamy folię pod wymiar, można zostawić trochę zapasu a po wszystkim dopasować idealnie odcinając nadmiar, można też przyciąć troszkę mniejszą i zostawić przezroczystą rameczkę dookoła - kwestia gustu.
Później spryskujemy dość obficie wodą z płynem do naczyń (kilka kropel na litr). Przykładamy folię od góry odrywając jej spodnią warstwę, dzięki płynowi możemy ją przesuwać po szybie - folia jakby "pływa" po szybie - więc ustawiamy żeby było równo.
Następnie używając odpowiedniego narzędzia (musi być twarde ale nie rysujące - najlepiej gumowa rakiel, szpachelka "japonka" albo linijka owinięta szmatką, wałek gumowy do odbitek fotograficznych czy coś w podobie) zaczynając od środka pozbywamy się wszelkich bąbli powietrza i fałd wypychając w kierunku krawędzi... jeśli coś przeoczymy, po wyschnięciu załatwiamy to zwykłą igłą :)
To by było na tyle, wydaje się dość proste ale wiadomo, że łatwo się czyta a w praktyce różnie to może być... :) Jeśli ktoś czuje się mocny w pracach manualnych, może warto próbować samemu?
Skoro już dzielę się swoimi internetowymi zdobyczami to napiszę coś o cenach. Niewielu producentów podaje cenniki na stronach ale znalazłem jeden e-sklepik. Dla wyliczenia orientacyjnych kosztów powinno wystarczyć, np:
- folia matowa szara wewnętrzna 0,76m x mb 43 zł
- folia matowa szara wewnętrzna 1,52m x mb 86 zł
------------------
A co do opinii blachy i kinomysza to przecież chodzi tu o to żeby nikt mnie nie widział jak robię te wszystkie "łazienkowe rzeczy" ;) Nie będę przez okno łazienkowe podziwiał krajobrazów, dlatego potrzebuję aby do środka wpadało tylko światło a nie wścibskie oko sąsiada.
szybka jest przejrzysta, robimy "pyk" kluczykiem czy odpowiednim przyciskiem i matowieje.
O wow! Ale takie rozwiązanie to już trochę hi-tech-science-fiction, komercyjnie chyba nie dostępne w Polsce... jeszcze nie :(
Rosenfield : wiadomo, że jak robię "różne rzeczy", to nie che żeby sąsiedzi widzieli i wtedy mam rolety albo żaluzje od tego, ale normalnie w łazniece domowej okno jest po to ,żeby wpuścić trochę światła i żeby nie było ponuro jak w blokowisku. nie wyobrażam sobie łazienki w domku jednorodzinnym bez okna :/
W swojej łazience zastosowałam folię, którą bardzo łatwo nakleja się na szybę. Jak się znudzi można ją zerwać. Uważam, że jest to znakomity sposób na przysłonięcie łazienkowego okna. Poza tym bardzo łatwo utrzymać ją w czystości, jest praktyczna i spełnia swoje funkcje w 100%. Polecam !
Mnie też się bardzo podoba, możenie dałabym na całej szybie ale tak jak na zdjęciu do połowy super!!!!!!!!! Gdzie można kupić taką folię? Masz może jakiś link z tą folią?
Powyżej podałam link, na tej aukcji jest taki wzór jak u mnie. Ja co prawda kupowałam od innego sprzedawcy ale on już nie ma foli, o takim wzorze "żaluzji". Pozdrawiam :-)
Miałam w kamienicy całe okno zaklejone folią matową, tzw. mrożoną. Bardzo dobry efekt, dużo światła i sąsiedzi nie zaglądają. Oczywiście, rolety są konieczne, bo wystarczy tylko włączenie światła i półmrok na dworze i od razu widać postacie poruszająca się po pomieszczeniu.
Bardzo dobrze się ją również czyści:)
Na szczęście, klejeniem folii zajmuję się na co dzień:) I nie sprawiło to mi większego trudu.
Uprzedzam jednak tych, co chcą samodzielnie ją naklejać! Nie jest to wcale takie proste jak napisane jest powyżej. Ale spróbować zawsze można:)
Jeśli zwrócisz się do agencji reklamowej to na pewno z naklejeniem wyjdzie taniej, niż taka szyba u szklarza ze wstawieniem! A jakość gwarantowana:) Wiem co piszę, bo sama naklejałam już kilku znajomym w domach.
Taką folię można też wykorzystać w środku domu, przyklejając cienkie paski itp. Bardzo ładne jest rozwiązanie na zdj. marzenak!!!
Ostatnio szukałam foli właśnie do łazienki i do kuchni i trafiłam na sklep z foliami http://www.fabertec.pl/folie-okiennewybór mają dość duży. Zmówiłam i muszę się brać za oklejanie :) Fotki dołączę jak mi mąż zrobi :)
Folie tego typu znajdują zastosowanie tam, gdzie chcemy ograniczyć wgląd w obu kierunkach i utrzymać wysoką przepuszczalność światła słonecznego.
Folie matowe zamieniają powierzchnie szklane w półprzeźroczyste lub nieprzeźroczyste, zapewniają prywatność, dyskrecję, komfort pracy oraz stanowią ciekawy element dekoracyjny.